O mnie

Radość malowania i tworzenia towarzyszy mi od dzieciństwa. Ciągła fascynacja sztuką oraz poszukiwanie kolorowego piękna w czasach szarości lat 80-tych sprawiły, że zaczęłam malować. Malowałam portrety w oleju, szukałam idealnych proporcji, kopiowałam twarze moich koleżanek ze zdjęć, zestawiałam kolory.

Urządzenie do makijażu wzięłam do ręki w 2005 roku i od tej pory nie rozstaję się z nim. Początkowo była to zwykła ciekawość bez planów komercyjnych. Do tej pory wykonałam tysiące makijaży ślubnych, sylwestrowych, studniówkowych itd. Wykonywanie makijaży permanentnych było naturalną konsekwencją i spełnieniem marzeń: zachować chwilowe piękno na kilka lat!

Ukończyłam szkolenie w warszawskim salonie Sharley u Pani Magdy Bogulak i jak to bywa w klasycznym scenariuszu, który pisze życie – na końcu i tak "spadamy" tam gdzie znajduje się nasze przeznaczenie... A gdy odczuwa się radość ze swej pracy ona zawsze nam to wynagradza.

W swojej pracy twórczej, zawsze kieruję się zasadą naturalności i głębi realizmu. Przede wszystkim staram się zachować harmonię naturalnych cech twarzy, aby nie pozbawić jej indywidualności. Piękno twarzy kobiet pragnę wydobyć a nie przykryć makijażem permanentnym.

Moje klientki odnalazłam w wielu krajach Europy. Wszystkie jesteśmy do siebie podobne. Chcemy mieć nienaganną linię brwi, podkreślone aksamitne spojrzenie oraz pełne, kuszace usta... Chcemy znaleść piękną miłość, podobać się ukochanemu, budzić rano i uśmiechać do siebie w lustrze...

Uwielbiam swoją pracę, gdyż żaden dzień nie jest podobny do poprzedniego. Czerpię z niej ogromną satysfakcję, ponieważ mogę zmieniać życie innych ludzi i poprawiać ich samopoczucie.